środa, 30 września 2015

ABC MOJEGO STYLU - Dominik Evans



"ABC mojego stylu" to prawdziwa gratka dla osób interesujących się modą i lubiących eksperymentować ze stylizacjami, a także dla miłośników kreatywnych książek. Tym razem nie będzie jednak twórczej destrukcji, ale wspaniała zabawa, prowadząca Was do odkrycia własnego stylu i do zaakceptowania własnego wizerunku.


Książka została podzielona na 7 części:

1. Wszystko o tobie2. Stylowy niezbędnik 
3. Jakim jesteś stylem modowym?
4. Scenariusz modowe
5. Akcesoria
6. Fryzura dla ciebie
7. Jak olśniewać?

Autorem i narratorem książki jest związany z branżą modowa Dominik Evans. Od pierwszych stron budzi sympatię swoim zabawnymi lub motywującymi komentarzami. Proponuje szereg zadań (kolorowanie, dorysowywanie, projektowanie stylizacji lub fryzur na wybraną okazję (np. ślub przyjaciółki, randka, rozmowa o pracę). Inspiruje, wskazuje na to, co istotne w modzie i podpowiada, co powinno znaleźć się w Waszej szafie (stylowy niezbędnik). Zachęca do zmian, eksperymentowania z własnym wizerunkiem oraz przełamywania własnych barier. Pokazuje jak przeobrażać się z grzecznej dziewczynki w królową rocka i odwrotnie :))). 




Według mnie to książka kreatywna inna niż wszystkie. Poprzez zabawkę i wiele twórczych zadań pozwoli Wam poznać bliżej samą siebie, odnaleźć własny styl, a przede wszystkim zaakceptować swój wygląd. Znajdziecie w niej praktyczne rady i ciekawe pomysły na proste rozwiązywanie problemów z Waszym wizerunkiem. Od razu mówię, że nie jest to żadne kompendium wiedzy, ani typowy poradnik. Nikt Wam nie powie, jak macie się ubierać i co do Was pasuje. Same musicie to odkryć :)





Za możliwość lektury, kolorowania 

i stylizowania dziękuję wydawnictwu KAKTUS














czwartek, 24 września 2015

NUMER TELEFONU - Anna Kucharska



Cóż za ironia losu. Gdy mamy coś na co dzień, nie doceniamy tego. natomiast gdy to tracimy, nagle zaczyna nam na tym zależeć., tak jakbyśmy całą swoją siłą woli, umysłu i nadziei mogli sprawić, że w magiczny sposób to "coś" do nas wróci, a nasze przeszłe zaniedbania pójdą w niepamięć. Jednak życie nie jest aż tak łaskawe, nikomu nie pozwala na drugą szansę, chociaż niektórzy naiwnie myślą, że ciągle mogą zacząć od nowa. Tak jakby otrzymali od Boga białą kartę ze swoim imieniem wypisanym u góry złotymi literami.


Dwudziestoośmioletnia Zuzanna Piątek z Rzeszowa nie potrafi otrząsnąć się po utracie ukochanej matki. Mimo, że od jej śmierci minęły już dwa lata, dziewczyna każdego dnia myśli o swojej rodzicielce, ucieka w pracę, której szczerze nienawidzi i unika kontaktów z ludźmi. Wieczorami dzwoni pod numer telefonu, który kiedyś należał do jej matki, aby opowiedzieć o minionym dniu, swoich sukcesach i porażkach, problemach w pracy, samotności i nie gasnącej tęsknocie. 

Niektórzy modlą się do Pana Boga, nim pójdą spać. Ja rozmawiałam z mamą, bo pomimo, że było to jawne oszustwo, czułam, że ona jednak mnie słyszała. Myślę, że była to moja prywatna, osobista modlitwa. Coś, czego nikt mi nie odbierze. Moje słońce w ciągu dnia, moja nadzieja, moje katharsis...

Pogrążona w żałobie Zuzanna nie może się wyzbyć poczucia winy, ponieważ pokłóciła się z matką na krótko przed jej śmiercią i nie zdążyła pogodzić się z nią przed jej odejściem.
Pewnego dnia dziewczyna przeżywa szok, kiedy po wybraniu numeru matki w słuchawce odzywa się głos pewnej nieznajomej kobiety. Zaczyna z nią rozmawiać, dzielić się swoimi problemami i rozterkami. Rozmowy z Teresą przynoszą Zuzannie ukojenie i z czasem kobiety zaprzyjaźniają się. Gdy Zuzanna traci pracę, Teresa zaprasza ją do siebie, nad morze. Tam dziewczyna poznaje syna nowej przyjaciółki, Jakuba, który z dnia na dzień staje się jej bardzo bliski. Niestety bohaterkę wciąż dręczą demony z przeszłości, z którymi będzie musiała się zmierzyć, podejmując przy tym kilka trudnych decyzji.


Książkę czyta się bardzo szybko, dzięki dynamicznej akcji, prostemu w odbiorze językowi, a także dzięki naszpikowanym emocjami opisom przeżyć głównej bohaterki. Bohaterowie są wyraziści. Borykają się z problemami, które mogą dotknąć każdego z nas, dzięki czemu historia jest niezwykle autentyczna. 

Jeżeli miałabym się do czegokolwiek przyczepić, to jedynie do tego, że książka jest za krótka. Nim zdążyłam na dobre zaprzyjaźnić się z bohaterami, porozkoszować smakiem fantastycznego wina z winiarni, w której pracował Jakub i poczuć powiew nadmorskiej bryzy, historia już się zakończyła.
Z drugiej strony autorce należą się ukłony za to, że tak krótka powieść stanowi prawdziwą bombę emocjonalną, chwyta za serce, zaciska krtań i dostarcza głębokich przeżyć, które długo będę pamiętać. 

Po zakończeniu lektury odstawiłam książkę na półkę i poczułam, że muszę zadzwonić do swojej mamy. Sięgnęłam po komórkę, wybrałam jej numer i powiedziałam kilka ciepłych słów na dobranoc. Muszę przyznać, że podobnie jak Zuzanna, uważam, że należy doceniać pewnych ludzi i pewne rzeczy zanim je utracimy, by potem nie żałować, że nie zdążyliśmy komuś powiedzieć, jak bardzo go kochamy.


Książkę "Numer telefonu" polecam wszystkim bez wyjątku. To naszpikowana emocjami i mądrymi przemyśleniami powieść o bólu i próbach radzenia sobie z życiem po utracie ukochanej osoby. To również przynosząca nadzieję historia, która skłania do przemyśleń i pokazuje, jak cennym darem jest życie. Nie marnujcie zatem czasu na to, co niepotrzebne. Biegnijcie do księgarni i przeczytajcie tę pozycję, bo naprawę warto, a później wybierzcie się na spacer z ukochaną osobą (mamą, tatą, mężem, dzieckiem). Oddajcie im siebie, poświęćcie im jak najwięcej wolnego czasu i noście w sercu słowa Jana Twardowskiego: Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu VIDEOGRAF.

ANNA KUCHARSKA - urodzona w 1987 roku absolwentka politologii na Uniwersytecie Rzeszowskim. Pochodzi z Rzeszowa, a obecnie mieszka w Nisku. W 2011 roku została jedną z laureatek konkursu "Blogowe Dbajki", a rok później jej zwycięskie opowiadania znalazło się w multimedialnym zbiorze Wyjątkowe święta Kiko, Niko i Sokratesa. W 2014 roku ukazała się jej debiutancka powieść - Całkiem dobra książka o miłości. 
źródło - okładka książki Numer telefonu


czwartek, 17 września 2015

OGIEŃ I WODA - Victoria Scott



Zastanawialiście się kiedyś, co jesteście w stanie zrobić dla ukochanej osoby? Ile potrafilibyście dla niej poświęcić? Na jakie ryzyko narazilibyście samych siebie, gdyby tylko od Was zależało jej życie lub zdrowie? Ciężko "gdybać" na ten temat, kiedy nie musimy podejmować prawdziwych decyzji. W myślach przecież wszystko wydaje się takie proste i często w hipotetycznych rozważaniach jesteśmy nieustraszonymi bohaterami, a jednak w prawdziwym życiu hamują nas własne słabości oraz strach. Spróbujmy jednak odpowiedzieć sobie na te pytania... I jak? Kto z Was odpowiedział "poświęciłbym wszystko" lub "zrobiłbym, co tylko w mojej mocy"? 

Mam dla Was dzisiaj fantastyczną powieść Victorii Scott "Ogień i woda", której bohaterka będzie musiała odpowiedzieć sobie na powyższe pytania. Czy narazi się na niebezpieczeństwo, aby uratować życie swojemu bratu? Ile będzie w stanie dla niego poświęcić? Zapraszam do lektury recenzji :)

Szesnastoletnia Tella Holloway przeprowadza się z rodziną z Bostonu do "Zapadłej Dziury" w Montanie. Świeże powietrze ma pomóc jej choremu bratu - Cody'emu.  Lekarze nie potrafią ustalić, co mu właściwie dolega, a co za tym idzie, nie wiedzą, jak go leczyć. Mimo, że dziewczyna bardzo przeżywa chorobę brata, to buntuje się i nie potrafi pogodzić się z utratą przyjaciół oraz swojego poukładanego życia w wielkim mieście.
Pewnego dnia Tella otrzymuje dziwną wiadomość z instrukcjami dotyczącymi startu w Piekielnym Wyścigu. Kiedy odkrywa, że nagrodą dla zwycięzcy jest lek, który może pokonać każdą chorobę, nie waha się nawet przez chwilę. Pakuje kilka niezbędnych rzeczy i wyrusza na pełną niebezpieczeństw wyprawę przez dżunglę, pustynię, ocean i góry. Nie jest jednak sama, ponieważ do walki o ten cudowny lek staje ponad sto dwadzieścia osób. Każdy z uczestników wyścigu ma do dyspozycji jedynie wybraną przed startem pandorę - zmutowane genetycznie zwierzę, posiadające niezwykłe zdolności.

Piekielny Wyścig trwa trzy miesiące i obejmuje cztery ekosystemy: pustynię, morze, góry i dżunglę. Nagrodą dla zwycięzcy będzie lek- remedium na każdą chorobę dla jednej, dowolnie wybranej przez niego osoby (...) Zwycięzca może być tylko jeden.

Brawa dla autorki za bardzo plastyczne, obrazowe opisy, dzięki którym mogłam wraz z Tellą i jej towarzyszami wędrować mokrą i niebezpieczną dżunglą oraz rozgrzaną pustynią. Bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani, intrygujący i zdeterminowani. Posiadają swoje wady i zalety, dzięki czemu jednych darzymy większą, a innych mniejszą sympatią. 
Razem z Tellą podróżuje grupka innych uczestników, do której wraz z rozwojem akcji dołączają nowe osoby. Każdy z nich ma cel, który pragnie osiągnąć. Każdy pragnie zdobyć lekarstwo dla kogoś bliskiego. Każdy na swój sposób próbuje pokonać przeszkody morderczego wyścigu oraz własne słabości.


Każdy z nas ma w domu jakiś powód, dla którego walczy.

Dużym plusem powieści jest niezwykle dynamiczna akcja, która nie pozwala czytelnikowi na nudę. Skoro mamy wyścig, to musi być szybkie tempo i autorka pamiętała o tym doskonale. Pędzimy wraz z bohaterami rozdział za rozdziałem i nagle książka nam się urywa... Koniec pierwszej części następuje dokładnie w połowie drogi, po przebyciu wyprawy przez dżunglę i pustynię.

Następny plus za moją ulubioną pierwszoosobową narrację, dzięki której możemy wiedzieć, co myśli i czuje bohaterka powieści. Możemy również patrzeć na świat jej oczami, a także obserwować, jakie zmiany zachodzą w niej samej podczas pełnej niebezpieczeństw wędrówki.

"Ogień i woda" przypomina mi moje ukochane "Igrzyska Śmierci". Jestem pewna, że fanom twórczości Suzanne Collins przypadnie do gustu ta pozycja. Polecam ją również wszystkim miłośnikom powieści, w których elementy thrillera mieszają się z powieścią przygodową. Jest tutaj również wątek romantyczny, prowadzony bardzo subtelnie przez autorkę, tak by nie zdominował całej fabuły. Ja czekam już na kontynuację przygód Telli  i jej towarzyszy, zatytułowaną "Kamień i sól", a Wam gorąco polecam lekturę pierwszej części. Doskonała książka na jesienne wieczory, która nie tylko pozwoli Wam przeżyć niezapomnianą przygodę, ale również skłoni Was do refleksji i próby odpowiedzi na pytania, o których pisałam na wstępie.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu IUVI.

Victoria Scott debiutowała serią o Dantem Walkarze, a obecnie pracuje nad powieścią Titans. Jej książki zostały przetłumaczone na jedenaście języków.
Pisarka mieszka w Dallas z mężem i córeczką. 

OGIEŃ i WODA na portalu lubimyczytac.pl
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/257171/ogien-i-woda


środa, 9 września 2015

FASHIONISTA - MODOWY SZKICOWNIK



KREATYWNE KOLOROWANIE - CZĘŚĆ 3

Prawdziwa gratka dla miłośniczek (miłośników) mody - kreatywna kolorowanka z możliwością projektowania. Fantastyczna zabawa na wiele godzin, podczas których możecie zabawić się w stylistów i projektantów mody. To od Was zależy jak ostatecznie będzie wyglądał zaproponowany w książce szkic. Stworzycie suknię na czerwony dywan, sukienkę inspirowaną strojem baletnicy oraz otulicie modelkę sztucznym futrem. Wymyślicie kolory i wzory w stylu boho chic, rockowym, a nawet steampunk. Pofantazjujecie na temat dziwacznej stylizacji oraz wymyślicie przerażające stroje na Halloween.Zabawicie w blogera, artystę i redaktora działu mody. Skomponujecie strój do deszczowej piosenki, dla dzieci-kwiatów i postaci z komiksu. Ubierzecie widownię na pokazie mody. Będą kapelusze, będą buty, będą koronki, kroje jak spod brzytwy, a nawet ekstrawaganckie stroje inspirowane Lady Gagą lub krągłościami Beyonce.

Całość (128 stron) podzielona jest na osiem rozdziałów: Wstęp, Trendy, Trendseterzy, Stylizacje sezonowe, Pret-a-porter, Kogo naśladować, Czas na zabawę oraz Inspiracje. Poznacie stylizacje gwiazd oraz inspirowane różnymi historycznymi epokami. Będzie prosto i fantazyjnie, klasycznie i ekstrawagancko, elegancko i z nutką szaleństwa.

Ta książka to naprawdę fantastyczna zabawa. Niestety ja nie mogłam nacieszyć się nią zbyt długo :( ponieważ została mi "skradziona" przez dwunastoletnią dziewczynkę, która piszcząc wniebogłosy, stwierdziła "muszą ją natychmiast mieć!!!", a kwadrans później pokazała mi swój pierwszy projekt.








Za fantastyczną zabawę dziękujemy (ja i Weronika) wydawnictwu KAKTUS.


TATUAŻE - KREATYWNA KOLOROWANKA



KREATYWNE KOLOROWANIE - CZĘŚĆ 2

Wydawnictwo KAKTUS przygotowało bardzo ciekawą kolorowankę dla wszystkich, którzy uważają, że tatuaże są prawdziwą sztuką. Ponad 100 stron wypełnionych niesamowitymi i niespotykanymi wzorami z pewnością pozwoli Wam wciągnąć się w fantastyczną formę ekspresji twórczej. 

Jakich wzorów możecie spodziewać się w tej książce? WSZYSTKICH :) Są one różnorodne, od plemiennych tribali po smoki, od czaszek po kwiatowe wzory. Pojawiają się zwierzęta, syreny i totalnie nieokreślone kształty. Z pewnością każdy znajdzie coś, co go zainteresuje. Wzory cechuje również bogactwo detali i dość skomplikowana forma, dzięki czemu można stworzyć z nich prawdziwe dzieła sztuki. 

Jestem pewna, że wystarczy odrobinka fantazji oraz kredki, mazaki lub farby, abyście zapewnili sobie kreatywną rozrywkę na wiele godzin. Jeden malusieńki minus za to, że wzory są po obu stronach kartek i niestety w przypadku użycia mazaków lub farb nasze dzieła przebijają na drugą stronę.







Za możliwość kolorowania dziękuję wydawnictwu KAKTUS.

poniedziałek, 7 września 2015

ROŚLINY KWITNĄCE - Królewskie Ogrody Botaniczne w Kew


KREATYWNE KOLOROWANIE - CZĘŚĆ 1

Zapewne zauważyliście, że często polecam Wam tzw. książki kreatywne. Uważam, że świetnie rozwijają naszą wyobraźnię, pomysłowość oraz zdolności manualne. Tą recenzją zamierzam rozpocząć cykl trzech recenzji kreatywnych kolorowanek. Będzie coś dla miłośników ogrodów, mody, a nawet tatuaży.

Pierwsza książka to zawierająca 44 unikalne akwarele roślin mrozoodpornych wraz ich czarno-białymi litografami pozycja, dzięki której będziecie mogli wypróbować swoje zdolności malarskie. 

W elegancko i przejrzyście wydanej książce znajdują się ilustracje zaczerpnięte z archiwów "Curtis's Botanical Magazine", założonego w 1787 roku przez Williama Curtisa, wydawanego przez Królewskie Ogrody Botaniczne w Kew w Wielkiej Brytanii (Kew Gardens), najstarszego czasopisma z kolorowymi ilustracjami roślin na świecie. Wszystkie zamieszczone tu plansze są autorstwa Waltera Hooda Fitcha (1817-1892), autora ponad 2700 ilustracji roślin dla czasopisma Curtisa, który w całej swojej karierze opublikował ich ponad 10000.

 NA ZDJĘCIACH - KEW GARDENS


Gotowe obrazy były tworzone z natury, dzięki czemu możemy dostrzec bogactwo szczegółów, barw i odcieni poszczególnych roślin w ich naturalnym środowisku. Niewątpliwie inspirują do odkrywania różnorodnych form botanicznych oraz do wiernego odtwarzania ich rzeczywistego wyglądu. Uważam jednak, że równie ciekawym pomysłem jak idealne odtwarzanie pierwowzoru jest zaufanie swojej wyobraźni oraz spontaniczności i samodzielne tworzenie własnych niepowtarzalnych obrazów.

Ja skopiowałam sobie litografy na większy format i próbowałam (to dobre słowo) odtworzyć zaprezentowane w książce ilustracje. Wbrew pozorom jest to dużo trudniejsze od stworzenia własnej interpretacji. Zachęcam Was do zabawy i gwarantuję wiele godzin wspaniałej rozrywki z pędzlem w dłoni. 





Za możliwość kreatywnego malowania dziękuję wydawnictwu VESPER.

środa, 2 września 2015

MOMENT ŻYCIA - Joanna Zawadzka


Joanna jest studentka, która przeprowadziła się z małego miasteczka do Płocka. Pracuje jako asystentka wiceprezesa w jednej z płockich firm. Wiedzie spokojne i uporządkowane życie aż do dnia, w którym na jej drodze pierwszy raz pojawia się Krzysztof. Od tej chwili dziewczyna wpada na niego praktycznie wszędzie - na ulicy, na imprezie, a nawet pod blokiem, w którym mieszka. Początkowa niechęć do niezwykle zaborczego i porywczego mężczyzny szybko przeradza się w fascynację podsycaną ogromnym pożądaniem. Wszystko zaczyna się komplikować, kiedy dziewczyna odkrywa, że Krzysztof jest gangsterem i kieruje grupą przestępczą, zajmującą się m.in. handlem narkotykami.

Ten człowiek był złem wcielonym. Omamiał mnie. Przy nim nie byłam sobą. Najgorsze było to, że przyciągał jak magnes. Irytował, momentami przerażał, ale nadal przyciągał. Typ faceta, od którego nie można się uwolnić, nie można odejść dopóki sam nie pozwoli. Czuje się najważniejszy, niezniszczalny, niepokonany.

Cóż za para... Ich wybuchowe temperamenty, niewyparzone języki, nieustępliwość i brak umiejętności chodzenia na kompromis nie wróżą nic dobrego tlącemu się uczuciu. W przypadku tej dwójki zbudowanie prawdziwego związku, opartego na zaufaniu i wsparciu jest praktycznie niemożliwe. Zamiast zbliżać się do siebie, stopniowo poznać i rozmawiać, Joanna i Krzysztof wybierają wieczne kłótnie i robienie sobie nawzajem na złość. Sposób życia Krzysztofa i jego "praca" dodatkowo utrudniają możliwość jakiegokolwiek porozumienia. Czy w takich warunkach jest choćby najmniejsza szansa na prawdziwą, bezwarunkową miłość? Oczywiście, że jest... Pytanie tylko, czy bohaterowie dostrzegą ją i właściwie wykorzystają?

Książka "Moment życia", niczym bezwzględny gangster, porwała mnie już od pierwszej strony, a potem uwięziła w swoim świecie i nie pozwoliła nawet na chwilę oderwać się od lektury. Barwni, charyzmatyczni, posiadający swoje wady i zalety bohaterowie, szybka akcja, plastyczne opisy, lekkie pióro autorki, trudne decyzje, które trzeba błyskawicznie podejmować, pełne pasji dialogi, skomplikowane uczucie i ogromne pożądanie silniejsze niż zdrowy rozsądek. Czego chcieć więcej od powieści? Mnie to zdecydowanie wystarcza, żeby spędzić wspaniałe chwile z lekturą. 

Powieść Joanny Zawadzkiej to bardzo udany debiut, który kojarzy mi się z powieścią Agnieszki Lingas - Łoniewskiej "W zapomnieniu". Nie jest to jednak powielona historia, ale świeża wizja niebezpiecznego romansu przeciętnej, ale nie głupiej dziewczyny z zaborczym i nieustępliwym gangsterem. To opowieść o miłości, która zmusza do dokonywania trudnych wyborów i wymaga ogromnych poświęceń. Jaki będzie finał tej historii? Czy Joanna postąpi właściwie? Tego już Wam nie powiem, ale gorąco zachęcam do lektury :) 

No dobra... Nie wytrzymam... Zdradzę Wam tylko tyle, że książka kończy się niejednoznacznie. Mam nadzieję, że autorka już pracuje nad kontynuacją tej gorącej historii, bo wprost zżera mnie ciekawość, co będzie dalej, a do głowy przychodzą mi najróżniejsze scenariusze. 

Za możliwość przeczytania książki dziękuję autorce oraz wydawnictwu NOVAE RES


PROFIL AUTORKI NA FACEBOOKU
https://www.facebook.com/moment.zycia

WYWIAD Z AUTORKĄ - Joanną Zawadzką (zachęcam do lektury)
http://ksiazki-milki.blogspot.com/2015/08/wywiad-z-autorka-momentu-zycia-joanna.html