niedziela, 16 sierpnia 2015

SZKOŁA LATANIA - Sylwia Trojanowska



Nazywam się Katarzyna Laska, choć laska ze mnie żadna i od kiedy jestem świadoma swojego wyglądu, nazwisko to traktuję bardziej jako ironię losu. Jak można się nazywać Laska i wyglądać jak pączek, wielki, przerośnięty pączek, na dodatek oblany podwójną warstwą lukru?

Kaśka to osiemnastoletnia bohaterka książki Sylwii Trojanowskiej "Szkoła latania".  Dziewczyna waży 107 kilogramów i równie mocno, jak nienawidzi swojego ciała, nie cierpi "plastikowych" koleżanek, które na każdym kroku przypominają jej, że jest gruba oraz niepopularna. Najbliżsi Kaśki to: przyjaciółka Zośka, kochająca matka, która niestety zbyt późno zauważa, że waga córki stanowi problem oraz zasadniczy ojciec, dla którego tusza Kaśki nie stanowi żadnego problemu. Są również inni krewni, z ciotką Matyldą na czele, którzy uwielbiają jeść i uważają, że "dziewczyna przy kości" powinna być wzorem kobiecego piękna.

Pewnego dnia dziewczyna dochodzi do wniosku, że ma już dosyć ciągłego obżarstwa i poniżania przez rówieśniczki. Uznaje, że pora na wprowadzenie radykalnych zmian w swojej diecie i trybie życia. Po kilku nieudanych spotkaniach z dietetykami w końcu trafia do gabinetu Penelopy Hoppe, która najpierw odbywa z nią kilka sesji indywidualnych, a następnie zaprasza do udziału w zajęciach grupowych w Szkole Latania. Dzięki konsekwentnemu przestrzeganiu wytycznych Penelopy, Kaśka szybko zaczyna gubić pierwsze kilogramy.

Na zajęciach w Szkole Latania dziewczyna poznaje asystenta Penelopy - Maksa, któremu już na pierwszych zajęciach imponuje swoim uśmiechem, sposobem bycia oraz znajomością włoskiego. Chłopak postanawia bliżej ją poznać. Ich relacja rozwija się powoli, z dużą dawką nieufności ze strony Kaśki, która jak dotąd była kompletnie niewidzialna dla chłopaków. I tutaj zakończę, bo i tak za dużo rozpisałam się o fabule :)

Pierwszy ogromny plus - Tematyka i bohaterka
Problem otyłości jest jak najbardziej aktualny. Wiele młodych dziewcząt zmaga się z nadwagą i często stanowi ona największą zmorę ich życia. Bohaterka książki "Szkoła latania" jest postacią jak najbardziej realną i świetnie wykreowaną - puszysta dziewczyna, brzydząca się własnego ciała, zakompleksiona i poniżana przez koleżanki. Brzmi znajomo? Pomyślmy chwilę, ile sami znamy takich Kasiek?


Drugi ogromny plus - Przedstawienie walki z otyłością
Autorka książki nie podaje nam gotowej diety cud, która wystarczy tylko stosować przez pewien czas, aby pozbyć się zbędnych kilogramów. Pokazuje nam coś o wiele ważniejszego - ogromną rolę motywacji, pozytywnego myślenia oraz wsparcia najbliższych podczas wprowadzania radykalnych zmian w życiu. W piękny, obrazowy sposób, uzmysławia nam, że tylko wtedy polecimy, kiedy rozwiniemy skrzydła i uwierzymy, że naprawdę możemy to zrobić.


Trzeci plus - Okładka
Jednym słowem FANTASTYCZNA :)

"Szkołę latania" czyta się tak szybko, że muszę się zastanowić, czy to zaleta, czy wada (za szybko się kończy) :) :D Akcja pędzi, jak szalona, nie pozwalając nam się oderwać od lektury. Rozdział za rozdziałem mamy pokazane kolejne etapy walki Kaśki z otyłością: jej sukcesy, porażki, nadzieje i chwile załamania. Całkowicie pochłonięci i wkręceni w historię Kaśki czytamy książkę aż do momentu, w którym powieść się urywa.. Dosłownie URYWA...
Autorka skończyła pierwszą część w takim momencie, że moje ciało przeszył nieprzyjemny dreszcz na myśl o tym, iż muszę teraz poczekać na drugą część, zatytułowaną "Blisko chmur". Jak mam czekać, skoro ja chcę wiedzieć, co będzie dalej TERAZ, ZARAZ, JUŻ!!! 


Muszę jeszcze dodać, że baaaaaardzo zaciekawił mnie wątek Zośki (przyjaciółki Kaśki), która jest ofiarą przemocy domowej. Niestety autorka nie rozwinęła go na tyle, ile życzyłaby sobie tego moja czytelnicza ciekawość. Mam nadzieję, że w drugiej części pojawi się więcej szczegółów o życiu Zośki oraz o jej zmaganiach z problemami rodzinnymi.

Podsumowując, "Szkoła latania" to bardzo udany debiut, który gwarantuje naprawdę dobre książki Sylwia Trojanowskiej w przyszłości. To lekka, przyjemna i błyskotliwa powieść, pozwalając "odlecieć" podczas lektury. Polecam ją zarówno szczupłym, jak i puszystym. Gwarantuje, że każdy spędzi przy niej mile czas i odkryje, że dla chcącego nic trudnego, że motywacja i konsekwencja w działaniu mogą czynić cuda oraz że pozytywne nastawienie jest motorem napędzającym nasz sukces.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję autorce oraz wydawnictwu VIDEOGRAF.


SYLWIA TROJANOWSKA - mówi o sobie, że jest marzycielką twardo stąpającą po ziemi. Kiedy nie pisze, spełnia się jako trener biznesu i coach. Jest pasjonatką gór, muzyki filmowej i aktywnego wypoczynku. Razem z mężem i synem mieszka w Szczecinie, na skraju Puszczy Bukowej.
źródło - okładka książki "Szkoła latania"






PROFIL AUTORKI NA FACEBOOKU:
https://www.facebook.com/Sylwia.Trojanowska.pisarz?fref=ts

SZKOŁA LATANIA na portalu lubimyczytac.pl
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/257706/szkola-latania



2 komentarze:

  1. Hej,
    Po recenzji widać, że to jest super książka. Porusz duży problem. Ogromny plus dla autorki. Skuszę się na nią.

    Zapraszam do siebie http://moda-i-ksiazki-zizi.blogspot.com/

    Czekam na nn.
    Pozdrawiam Zizi.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem pod wrażeniem. Bardzo ciekawie napisane.

    OdpowiedzUsuń